czwartek, 19 sierpnia 2010

O Ramadaanie z nieco innej strony...




     W zdrowym ciele zdrowy duch...

     W ciągu roku muzułmanie wykonują 5 modlitw dziennie- średnio 17 rakatów fard oraz 7 rakatów sunnah. W Ramadaanie większośc muzułmanów odprawia także modlitwę tarawih, która ma przykładowo 11 rakatów, a modlitwa kijam nawet 20.
     Po 2 godzinach od posiłku iftar, kiedy pokarm jest już wstępnie strawiony, muzułmanie stają do modlitwy, rozpoczynając tym samym serię lekkich "cwiczeń ogólnorozwojowych", stymulujących metabolizm oraz poprawiających pracę organizmu. Dzięki temu- chociaż w pewnym stopniu- można spalic spożyty iftar, będący pierwszym posiłkiem po całym dniu.  Ponadto nalezy pamiętac, iż każdy przejaw aktywności fizycznej- również modlitwa- poprawia ukrwienie tkanek oraz dotlenia mózg.
     Co ważne- wraz z wykonywaniem modlitw nocnych- cwiczona jest także prawidłowa postawa. Podczas długich modlitw, wykonywanie powtarzających się czynności, wpływa w korzystny sposób na siłę mięśni oraz kondycję stawów; wpływa także na niwelowanie wapnienia mięśni oraz procesy osetoporozy.

     Odpoczynek...

     Jednym ze znaczeń, jakim określa się arabskie słowo saum (post) jest odpoczynek. Poprzez islamski sposób poszczenia pozwalamy odpocząc układowi pokarmowemu a także unikac sytuacji wzbudzających skrajne emocje czy stres (poprzez odsunięcie się od konfliktów)

     Jak prozak i morfina...

     Podczas Ramadaanu: postu, modlitw i wszystkich korzystnych emocji w tym czasie, mózg uwalnia substancje, należące do grupy opioidów, w tym endorfiny oraz enkefaliny. Radośc z wypełnienia tak ciężkiego zobowiązania wobec Allah Subhana wa Ta'ala pomaga muzułmanom pokonac codzienny ból i stres, na jaki narażony jest każdy nas.
     Enkefaliny i endorfiny są naturalnymi, produkowanymi przez organizm, środkami rozweselającymi i tłumiącymi uczucie bólu. Odpowiadają za dobre samopoczucie, poczucie zadowolenia, euforię. Dlatego też, wiele osób czuje- w tym szczególnym czasie- zmniejszenie dolegliwości bólowych, związanych z chorobami, jak i pospolity reumatyzm.
     Beta- endorfina, na przykład, jest środekiem przeciwbólowym 20 razy silniejszym od morfiny,
 a jednocześnie- jako substancja aktywna psychotropowo- generuje dobre samopoczucie, uczucie ogólnego zadowolenia, przeciwdziałając tym samym obniżonemu nastrojowi czy stanom depresyjnym.

     Słodkich snów...

     W czasie regularnego postu- jak w Ramadaanie- śpimy głębszym snem, niż zazwyczaj, co przyczynia się do efektywniejszej regeneracji naszego organizmu. Dwugodzinna drzemka okazuje się byc orzeźwiająca, ponieważ mózg szybciej, niż zwykle, osiąga fazę głębokiego snu- REM. Dzięki temu organizm efektywniej wykorzystuje czas, przeznaczony na odpoczynek senny. Natomiast fazy snu REM skracają się, w wyniku czego organizm, np. szybciej uruchamia procesy samoregulacji układu nerwowego.

     Praca szarych komórek...

     Ramadaanowe modlitwy nocne tarawih oraz częsta recytacja Qur'anu wpływają na poprawę pamięci. Ponieważ wraz z wiekiem pamięc krótkotrwała zaczyna szwankowac, częsta recytacja Qur'anu pomaga zachowac sprawnośc ścieżek nerwowych w podeszłym wieku. W czasie modlitwy przypominane są zapamiętane wcześniej wersety Qur'anu, a kojarzone te wcześniej usłyszane- pozwala to aktywizowac połączenia nerwowe, co w efekcie usprawnia komunikację międzyneuronową.

Źródło: Czasopisma al- Hikma, nr 3/2009

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ja chciałam nawiązać do Twojego baneru. Na jednym z blogów polskich muzułmanek znalazłam stwierdzenie, że muzułmanie chcą się integrować i prowadzić dialog między religijny, był też poruszany temat jak są postrzegane one jako muzułmanki zakryte od stóp do głów i jak one postrzegają inne kobiety - nie muzułmanki. Wszystkie pisały jakie to one nie są miłościwe i jak tolerancyjne itp. ale prawda jest taka jak twój baner - zazdroszczą kobietą nie muzułmanką tak jak te na zdjęciu - bo same wyglądają dla mnie jak dziwolągi.

Nour pisze...

Powiedz mi- w takim razie- czego konkretnie (i dlaczego?) mamy zazdrościc nie-muzułmankom? Każdy z nas wybiera życiową drogę, każdy z nas ma do tego równe prawo. Dlaczego więc osądzac innych? Idealnie byłoby, gdyby każda/każdy z nas zajmował się własnym życiem i swoimi poczynaniami... Niestety, taka już polska mentalnośc- obgadac, wyszydzic, wyśmiac, oczernic... Smutne, acz prawdziwe. Wracając jeszcze to Twojego stwierdzenia "dziwolągi" rozumiem, że o zakonniach masz identyczne zdanie? Wszak ubierają się tak jak MUZUŁMANKI.

Anonimowy pisze...

zazdroszcza? ja raczej mam wrazenie ze sie patrza na nia z politowaniem...przeciez ta panienka wyglada jak wywłoka jakas....:)