Życie w kraju nie muzułmańskim (jakim jest niewątpliwie Polska) daje czasami popalić. Wychodzę z domu w hijabie (czyt. hidżabie) i czuję na sobie spojrzenia mijających mnie ludzi... To dziwne, jakie- bądź, co bądź- najzwyklejszy kawałek materiału potrafi wzbudzać emocje (swoją drogą ciekawe, że nikt nie przygląda się krzyżykowi na szyi chrześcijanina, a zakonnice mijane są niemal niezauważone...) Ludźmi kieruje zazwyczaj ciekawość; no bo przecież jak, u nas, w Polsce kobieta w chuście? I do tego młoda? Eee... pewnie wyszła za jakiegoś Araba i ma teaz za swoje... albo juz totalnie oszalała...
Szkoda, że wiele osób nie potrafi zrozumieć, że hijab to nie tylko chusta. To przede wszystkim sposób życia i poddanie się Islamowi (który w jęzku arabskim oznacza właśnie oddanie się woli Boga). Muzułmanka zakrywa w ten sposób coś, co ma najpiękniejszego, co przeznaczone jest tylko dla oczu jej męża. Hijab zapobiega spojrzeniom obcych mężczyzn i jednocześnie chroni godność kobiety.
Aż dziw bierze, jak wiele osób wypowiada się w kwestii chusty, nie mając często odpowiedniej wiedzy, niezbędnej by brać udział w dyskusji na ten temat. Coraz częściej "orędowniczki wolności"- nie mające zazwyczaj pojęcia o pobudkach, które kierują kobietami praktykującymi hijab- nawołują do "zrzucenia chust" i zaniechania tej "średniowiecznej praktyki".
Obecnie coraz więcej osób przyjmuje Islam. Większość stanowią kobiety. Czy te wszystkie konwertytki, które wcześniej z hijabem miały wspólnego tyle, co z podróżą na Księżyc, sięgały by po chusty, gdyby te były oznaką dyskryminacji i ucisku kobiet? Nie... Potrzeba praktykowania hijabu wynika prosto z serca i z głębokiej wiary...
Jestem muslim. Noszę hijab i jestem z tego dumna. Pomimo wszystkich trudności, ludzkich spojrzeń oraz komentarzy znalazłam tyle odwagi, by nie rezygnować z tego, co dla mnie ważne... Nie rezygnować z siebie...
InshaAllah już zawsze będę potrafiła znależć w sobie tę siłę...
10 komentarzy:
Mashallah siostro!
Jesli bedziemy sie ukrywac to sytuacja nigdy sie nie zmieni...dziewczyny, wyjdzcie z cienia, musimy sie jednoczyc
Inshaa Allah :)
Witam.
Nie jestem Muzułmanką, ale bardzo mi się podoba noszenie hijabu przez kobiety;).
Przypuszczam, że dla Was ten element ubioru jest ważny przede wszystkim pod względem duchowym. Ja jednak chwaliłabym go za wygodę i poczucie bezpieczeństwa, jakie daje. Czasami, kiedy idę ulicą, i czuję na sobie "namolny" wzrok (często w parze z wykwintym komentarzem), żałuję, że nie mogę się gdzieś schować albo stać się niewidzialna...a przecież to nie ja powinnam się wstydzić! Dlatego nie uważam, że hijab jest formą zniewolenia kobiet. Wręcz przeciwnie, ma na celu ochronę przed takimi waśnie sytuacjami.
Pozdrawiam serdecznie. A.
Droga A.,
dziękuję bardzo za Twój komentarz. Jesteś-bodajże- pierwszą nie muzułmanką, która zachwala zalety hijabu, mashaAllah :)! tak jak słusznie zauważyłaś- hijab jest dla nas bardzo ważną częścią religii. To nakaz i miłosierdzie dane nam, kobietom przez Allah Subhana wa Ta'ala. Ja, jeszcze nie będąc muslim- ale już bardzo blisko konwersji- sama łapałam się na tym, że strasznie źle czuję się, gdy obcy mężczyźni wpatrują się w mój (wcale nie duży!) dekolt, nogi czy chocby włosy. Kiedy zaczęłam praktykowac hijab, od razu zauważyłąm dużą róznicę- nie byłam już obiektem seksualnym, ale człowiekiem ;) Nikomu nie przychodzą już do głowy próby flirtu, uśmieszki itp. Dzięki Bogu za mój hijab! :))
:) Witam
Blog naprawdę jest świetny, wiele się dowiedziałam, interesuje się islamem, czytam Koran i mam zamiar przejść na tą wiarę, Twój blog, jest dla mnie pomocny . Pozdrawiam, Justyna.
Jestem katoliczką, ale podoba mi się Twój blog. Podoba mi się to, że Wy, muzułmanizmie, afiszujecie swoją wiarę w ubiorze. Nas, chrześcijan na to, niestety nie stać.
Dawno tu nikt nie pisal... wiec sie odwaze :)
Jestem Polka Angelika ... a co ciekawsze pol Polka pol Romka. Islamem interesuje sie juz kilka miesiecy. Obecnie mieszkam w Londynie, tu poznalam obecnego partnera, ktory jest muzulmaninem. Duzo rozmawiam z nim na temat religii, zwyczajow, kultury itd. W jego kraju.
Ja nigdy wczesniej nie bylam bardzo zwiazana z kosciolem mozna powiedziec ze w ogole bo uwazam ze kosciol I ludzie przychodzacy do kosciola to tylko przygrywka do tego co dzieje sie naprawde w ich zyciu. Mam znajomych ktorzy pija, pala, zazywaja narkotyki bo np. "Impreza wiec dobrze jest sie najarac" :/
A w niedziele skladaja rece przed oltarzem! Co to jest ? :/ mam wujka ktory jest alkoholikiem I ciagle sa z nim problemy, ale... w niedziele wstaje na 6.00 do kosciola! :/ gdzie tu logika?
uwazam ze Islam to cos innego... cos, co jest I bedzie w naszych sercach. Bedac muzulmaninem / muzulmanka stosujesz sie do zasad ktore sa w Islamie, zyjesz zgodnie z Qranem dla dobra twojego, dla dobra Boga! Powinnismy
Czynic dobre uczynki, milowac kazdego, pomagac, wspierac, wspolczuc... tacy powinnismy byc... tacy jak muzulmanie!
Mam duzo znajomych Polakow , lecz nie utrzymuje z nimi kontaktu. Kazdy ma inne podejscie do zycia, inny tok myslenia I ja sama zle sie czuje... chyba niekomfortowo w ich towarzystwie.
Od kiedy zaczelam spotykac sie z moim partnerem "Faisal" , zaczelam znajdywac podobne poglady na zycie, rodzine itd.
Zaczelam rozmawiac wiecej I wiecej na temat Islamu, szukalam artykulow I forum ktore opisywaly zycie, sposob ubierania sie itd. Zaciekawilo mnie to jeszcze bardziej. Znalazlam wiele artykulow polskich kobiet ktore przeszly na Islam, wczesniej nie mialam nawet pojecia ze w Polsce jest tyle kobiet.
Szukalam , szukalam az w koncu sciagnelam sobie z aplikacji na komorke Qran ktory byl tlumaczony ale moglam rowniez posluchac jak recytuje sie Qran.
Od tego czasu minelo kilka tygodni, z miare wolnego czasu czytam Qran I czuje ze po zakonczeniu Qranu zdobede sie na odwage I wypowiem slowa, ktore przybliza mnie do Boga jeszcze bardziej. :) pozdrawiam wszystkich oraz autorke bloga :) Angelika Fatima.
Jestem islamofobką, ale szanuję muzułmanów takich jak ty; mam na myśli to że nie jesteś jak większość Arabów :)
Aslema.
uwielbiam Twoj blog i przeczytałam go całego z wielką ciekawością. Od prawie 2 lat jestem w związku z muzułmaninem i szczerze powiedziawszy dzięki islamowi bardziej zblizyłam się do Boga.
Jestem pełna podziwu, że muzułmanie maja Boga w sobie.... wiekszość katolików swoją wiarę mają tylko na pokaz. Deklarują się że są wierzący lecz nie idą w zgodzie ze swoją wiarą.
Pozdrawiam serdecznie.
ASIA
Pierwszy raz autentycznie spotkałam się z islamem w te wakacje. Przez twój blog dowiedziałam się sporo o waszej wierzę, a wcześniej to robiłam tam nawet lekcje o muzułmanach, choć tak bez przekonania. Otworzyłaś mi oczy na waszą wiarę oraz wytłumaczyłaś zagadnienia, o jakich ja nie miałam pojęcia. Widać, że włożyłaś w niego [blog] dużo pracy.
Jednakże, jestem głęboko wierzącą chrześcijanką i uwielbiam swoją wiarę. Ale do rzeczy.
Powiem Ci, że hijab mnie pozytywnie zaskoczył. Musi być na pewno wygodny i potwierdzam - chroni przed niechcianych spojrzeniami.
Pozdrawiam, M.
Prześlij komentarz